Najwyższa pora na zabranie się za porządki. Zacznij od swoich przyjaciół. Zadaj sobie podstawowe pytanie. Czym dla Ciebie jest przyjaciel? Zdarza się, że niektórzy nasi „przyjaciele” to osoby, które nas po prostu wykorzystują. Zwierzają się nam, obgadują innych, wylewają na nas swoje żale, ale co my z tego mamy? Czy możemy na nich liczyć bezinteresownie? Możliwe, że to właśnie przez tą osobę zdobywasz niekorzystne nawyki, które utrudniają Ci osiągnięcie czegokolwiek. Czy Twoi znajomi są ludźmi sukcesu? Czy widzą więcej rozwiązań, czy wręcz przeciwnie – wszędzie widzą problemy?

Weź teraz do ręki notes, komórkę, laptopa i wypisz lub znajdź swoich znajomych. Skasuj teraz wszystkich, którzy są Ci kompletnie nie potrzebni. Chociaż raz poczuj się jak prawdziwy egoista. Pomyśl o sobie, pomyśl o tym co masz z tych znajomości. Zostaw każdego kto wnosi do Twojego życia coś pozytywnego, całą resztę kasuj!

Teraz powinna Ci zostać garstka prawdziwych przyjaciół, znajomych na których możesz liczyć. Czujesz ulgę? Oczywiście, właśnie zrzuciłeś niepotrzebny balast. Ok, teraz napisz do nich, aby pomogli Ci w poszukiwaniach pracy. Jeśli nie są w stanie, to chociaż niech nie zajmują Twojego cennego czasu. Poinformuj ich, że przez miesiąc w ciągu dnia nie robisz nic innego od poszukiwania pracy.